Archiwalny wpis z 8 kwietnia 2019 r.

 

W ubiegły czwartek (4 kwietnia) Sąd Najwyższy w sprawie pod sygnaturą ​III CSK 159/17 uchylił wyrok sądu apelacyjnego, na mocy którego powodowie (kredytobiorcy, tzw. „frankowicze”) przegrali proces przeciwko bankowi o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, w wyniku którego bank wyegzekwował od nich kwotę kredytu po ustalonym przez siebie kursie waluty. Powodowie po drastycznym wzroście wysokości raty po deprecjacji franka zaprzestali spłaty rat zgodnie z harmonogramem. W efekcie tego bank wypowiedział umowę kredytu i postawił całość kwoty w stan natychmiastowej wymagalności. Następnie wszczęto postępowanie egzekucyjne na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego (BTE, obecnie już nieistniejący w polskim prawie).

Jak podaje oficjalna witryna Sądu Najwyższego, oceniając postanowienia umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, Sąd przyjął, że uznanie za niedozwolone postanowienia umowy kredytu udzielonego w złotych i indeksowanego do waluty obcej, w którym określono zasady ustalania kursu tej waluty, co do zasady prowadzi do wyeliminowania mechanizmu indeksacji z treści wiążącego strony stosunku prawnego. W takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie, również co do sposobu określenia oprocentowania kredytu.

Frankowicze mogą się spodziewać przełomu?

Znane są tylko zasadnicze motywy tego orzeczenia Sądu Najwyższego. Niemniej już teraz wiadomo, że będzie to fundamentalny wyrok w znacznej części spraw w których frankowicze dochodzą swoich praw przed sądami powszechnymi. O ile pogląd wyrażony przez SN nie stanowi w środowisku prawniczym novum, o tyle do tej pory kredytobiorcy w walce z bankami przede wszystkim wspierali się na własnej argumentacji i wypracowanych poglądach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Istnieje znaczna szansa, że od teraz ujednolici się orzecznictwo sądów powszechnych w sprawach frankowych. Upraszczając tezy z powołanego wyroku, oznacza on, że umowa kredytowa indeksowana do waluty szwajcarskiej winna być wykonywana jako umowa o kredyt złotowy z korzystnym oprocentowaniem przewidzianym dla CHF. W efekcie tego może się okazać, że wielu kredytobiorców swój kredyt już spłaciło albo jest tego bliskim. Potencjalne zyski sięgają kilkudziesięciu lub kilkuset  tysięcy złotych, zależnie od warunków i wysokości kredytu.

Kancelaria prowadzi sprawy o zapłatę z tytułu nieważności umowy kredytowej indeksowanej do waluty szwajcarskiej lub denominowanej. Zachęcam do nawiązania kontaktu celem bezpłatnej analizy Państwa umowy kredytowej i poznania możliwości dochodzenia swoich roszczeń przed sądem.

 

Udostępnij